Nie zrozumie Śląska ten, kto nie widział rozpadających się fabryk, nie przespacerował się między kamienicami zwanymi familokami, nie poczuł zapachu węgla, palonego w piecach, nie widział huty pracującej w centrum miasta, w centrum Chorzowa. Huty już nieistniejącej. To Śląsk, który nie woła o pomoc, ale umiera w poczuciu swojej wyższości. Jak zwykle bywa w takich wypadkach, nawiedzają go różne demony. Jeden z nich jest jak zjawa z dalekiej przeszłości: to duch germański. Nie przyniesie wskrzeszenia, a przyspieszy unicestwienie. A co robi Polska? Patrzy bezradnie na tę zjawę, która pożera resztki śląskiej duszy, ubiera się w wielokulturowość, niezależność, a tak naprawdę chce ją pożreć, zawładnąć dla swoich bezsensownych celów. Wielu na Śląsku zaprzedało mu swe życie, za garść przysłowiowych srebrników, a może raczej za miskę ryżu? Uwierzyło tak bardzo w obiecywane miraże, że pewnie już nie potrafią zrozumieć, gdzie prawda, a gdzie fałsz.
Informacja dotycząca wprowadzenia produktu do obrotu:
Ten produkt został wprowadzony na rynek przed 13 grudnia 2024 r. zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami (Dyrektywą o ogólnym bezpieczeństwie produktów). W związku z tym może on być nadal sprzedawany bez konieczności dostosowania do nowych wymogów wynikających z Rozporządzenia o Ogólnym Bezpieczeństwie Produktów (GPSR). Produkt zachowuje pełną legalność w obrocie, a jego jakość i bezpieczeństwo pozostają zgodne z obowiązującymi wcześniej standardami.
Information regarding product placement on the market:
This product was placed on the market before December 13, 2024, in accordance with the applicable regulations at the time (the General Product Safety Directive). As a result, it can continue to be sold without needing to meet the new requirements introduced by the General Product Safety Regulation (GPSR). The product remains fully compliant with all previously valid legal standards, ensuring its continued quality and safety.