Nie udało mi sie zrealizowac wielu zamierzen, ale moze na tym własnie polega zycie, a nie pycha i zarozumialstwo, ze probuje sie siegac powyzej swoich mozliwosci (i warunkow). Człowiek nie panuje nad czasem i nad uzaleznieniami, niewiele da sie przewidziec i zaplanowac, ciagle trzeba sie dostosowywac do jakichs okolicznosci. W rezultacie, usiłowanie zaplanowania i przewidzenia swoich działan, to narazanie sie na nieustanne stresy trzeba podjac decyzje, do jakiego stopnia przyjmuje sie wyzwanie, bo przeciez wygodniej i najbezpieczniej jest nie ryzykowac i rezygnowac.
Ten, kto czyta te teksty (jesli to kogos zainteresuje?) moze przypuszczac, ze sie nad soba specjalnie uzalam i dramatyzuje.
Nic błedniejszego. Cały tragizm mego pokolenia polega na tym, ze w porownaniu z innymi, los sie ze mna wyjatkowo łagodnie obszedł, ze były to przezycia zupełnie przecietnego uczestnika (a moze raczej obserwatora?).
[fragment książki]
Informacja dotycząca wprowadzenia produktu do obrotu:
Ten produkt został wprowadzony na rynek przed 13 grudnia 2024 r. zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami (Dyrektywą o ogólnym bezpieczeństwie produktów). W związku z tym może on być nadal sprzedawany bez konieczności dostosowania do nowych wymogów wynikających z Rozporządzenia o Ogólnym Bezpieczeństwie Produktów (GPSR). Produkt zachowuje pełną legalność w obrocie, a jego jakość i bezpieczeństwo pozostają zgodne z obowiązującymi wcześniej standardami.
Information regarding product placement on the market:
This product was placed on the market before December 13, 2024, in accordance with the applicable regulations at the time (the General Product Safety Directive). As a result, it can continue to be sold without needing to meet the new requirements introduced by the General Product Safety Regulation (GPSR). The product remains fully compliant with all previously valid legal standards, ensuring its continued quality and safety.