Jak widzę, co dziś wyczyniają w najlepszych ligach świata m.in. Kevin de Bruyne, Virgil van Dijk, Khalidou Koulibaly, Joshua Kimmich, Trent Alexander-Arnold, Phil Foden czy Sadio Mane, to jestem pełen podziwu dla poziomu, na który wskoczyli w trakcie swojej przygody z piłką. Każda z tych historii, które za chwilę przeczytacie, jest zupełnie inna. Ma jednak wspólny mianownik – opowiada o wielkich piłkarzach, którzy do wszystkiego doszli ciężka pracą – rodziców, klubów, trenerów, otoczenia, ale przede wszystkim swoją.
Na mundialu w Katarze zobaczymy sporo gwiazd futbolu światowego formatu, najlepszych z najlepszych, którzy potrafią zachwycić miliony. Ich gra, gole, podania, spektakularne zwody oraz nieprawdopodobne interwencje, to jest coś, co kibice kochają najbardziej. A oni są w tym najlepsi na świecie. Czy któryś z bohaterów tych stron zostanie mistrzem globu podczas turnieju w Katarze w 2022 roku? Mam cichą nadzieję, że tak.