W nocy z 17 na 18 września 1939 roku historia rozbiegła się w dwóch niekompatybilnych kierunkach. Jedną historię znamy – tę, którą zapoczątkował rozkaz naczelnego wodza Wojska Polskiego „Z Sowietami nie walczyć”; tę, która umieściła Polskę na ponad pół wieku w okowach sowieckiej dominacji. Ale jest też historia, zaczynająca się sfałszowania rozkazu wodza przez pisarza Tadeusza Dołęgę-Mostowicza i nakazu walki z Sowietami, z wykorzystaniem narzędzi propagandowych. Więc wojnę (w sojuszu z Rumunią) wygrywamy, a Stalin ucieka do Gruzji.
Wydawać by się mogło, że „Romans i zdrada” jest „tylko” dalszą częścią historii alternatywnej, którą poznaliśmy dzięki wcześniejszej powieści Stanisława Danielewicza „Political fiction. Romans ahistoryczny”. Tak przecież nie jest. Po pierwsze, akcja nowej powieści, choć kontynuuje wątki zwycięskiej walki aliansu polsko-rumuńskiego z sowieckim najeźdźcą po 17 września 1939 roku, to jednak wprowadza je w sposób umożliwiający czytelnikowi samodzielną ich interpretację, dzięki stronom zwięzłego prologu. Po drugie, alternatywna historia zapisana jest w postaci niezależnych szkiców, a akcja równolegle pisanej „powieści w powieści”, choć przenosi nas aż do lat 70. XX wieku, to w rzeczywistości odbija niepokoje i absurdy świata, w którym dziś żyjemy.
Pytania o zagadki przeszłości i przyszłości pojawiają się w historii alternatywnej i realnej, ale też w wątku dwóch sekretarek Dołęgi-Mostowicza, które przepisują jego nową powieść „Political fiction”. Zaś historia romansu między najprzystojniejszym porucznikiem Wojska Polskiego, Rejtanem Szlacheckim, a piękną Urszulą, po serii zaskakujących wydarzeń znajdzie dwa odmienne zakończenia.
Dowiemy się, w jaki sposób zmieni bieg historii fanatyczny komunista lejtnant Roguszkin, jak porucznik Szlachecki wykorzysta swoją nagłą sławę, sprzedając swój wizerunek producentom reklam, dlaczego w najdroższej restauracji Londynu jedynymi nadającymi się do jedzenia potrawami będą bigos, pierogi i kotlet schabowy. Będzie mowa o zasadach funkcjonowania sponsorowanej przez brytyjski rząd sieci „Bed, Sex and Breakfast”, zaś wielka aktorka Ingrid Bergman zagra w „Pygmalionie”, który trafi w ręce ponowoczesnego scenarzysty.
Można się nie zgadzać z Danielewiczem w ocenie wydarzeń, ale na pewno nie grozi czytającym nuda. Trudno oderwać się od kart książki, napisanej językiem potoczystym, z pierwszorzędnymi przyprawami humoru, ironii i autoironii. Dociekliwy czytelnik znajdzie tu wątki, odwołujące się do „Dobrego wojaka Szwejka” i „Paragrafu 22”.
Informacja dotycząca wprowadzenia produktu do obrotu:
Ten produkt został wprowadzony na rynek przed 13 grudnia 2024 r. zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami (Dyrektywą o ogólnym bezpieczeństwie produktów). W związku z tym może on być nadal sprzedawany bez konieczności dostosowania do nowych wymogów wynikających z Rozporządzenia o Ogólnym Bezpieczeństwie Produktów (GPSR). Produkt zachowuje pełną legalność w obrocie, a jego jakość i bezpieczeństwo pozostają zgodne z obowiązującymi wcześniej standardami.
Information regarding product placement on the market:
This product was placed on the market before December 13, 2024, in accordance with the applicable regulations at the time (the General Product Safety Directive). As a result, it can continue to be sold without needing to meet the new requirements introduced by the General Product Safety Regulation (GPSR). The product remains fully compliant with all previously valid legal standards, ensuring its continued quality and safety.