„Bo Schönborn, proszę państwa, to największy w Krakowie lunatyk, zakochany po uszy w mieście. Zna absolutnie każdy kąt Krakowa, wszystkie portale, attyki, podworce, załamania murów, każdy metr kwadratowy Wawelu, ulice, kościoły, walące się chałupy przedmieść i pałace. […] I z teką kartonów i ołówkiem, z benedyktyńską – co tam benedyktyńską – z Schönbornowską arcycierpliwością i precyzją odtwarza cały Kraków”.
W Krakowie do dziś można spotkać ludzi, którzy pamiętają nie tylko prace Bronisława Waldemara Schönborna, ale wspominają i podziwiają nieprzeciętną osobowość artysty i człowieka oddanego całym sercem ukochanemu miastu, z którym związał wszystkie swoje życiowe pasje.
Przybył tu 9 maja 1945 roku, w sam dzień zakończenia wojny, by na papierze utrwalić to, co po wojennych zniszczeniach pozostało najcenniejsze dla Polski: ocalały Kraków z królewskim zamkiem na Wawelu. Zamieszkał na Zwierzyńcu, przy malowniczo wijącej się nad Rudawą ulicy Emaus – przypadkowo tam właśnie, gdzie stoi kościół Najświętszego Salwatora, jeden z najstarszych zabytków miasta, którego legendę – o grajku i złotym trzewiczku – w dzieciństwie opowiadała mu matka. Pisał wówczas do rodziny: „miasto, jakby wymarzone dla mnie, z jego sztuką i chwalebną przeszłością. Oby tylko wojny nie było […] odtworzę cały średniowieczny Kraków. Cel życia mam już jasno skrystalizowany”.
Informacja dotycząca wprowadzenia produktu do obrotu:
Ten produkt został wprowadzony na rynek przed 13 grudnia 2024 r. zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami (Dyrektywą o ogólnym bezpieczeństwie produktów). W związku z tym może on być nadal sprzedawany bez konieczności dostosowania do nowych wymogów wynikających z Rozporządzenia o Ogólnym Bezpieczeństwie Produktów (GPSR). Produkt zachowuje pełną legalność w obrocie, a jego jakość i bezpieczeństwo pozostają zgodne z obowiązującymi wcześniej standardami.
Information regarding product placement on the market:
This product was placed on the market before December 13, 2024, in accordance with the applicable regulations at the time (the General Product Safety Directive). As a result, it can continue to be sold without needing to meet the new requirements introduced by the General Product Safety Regulation (GPSR). The product remains fully compliant with all previously valid legal standards, ensuring its continued quality and safety.