Na rynku jest mnóstwo pozycji opowiadających o czasach II Wojny Światowej. Ale pozycji o czasach powojennych pozostaje ze świecą szukać. A przecież były to równie ciężkie czasy jak okres wojennej zawieruchy. Białystok, bo o nim mowa w tej książce, musiał podnieść się z gruzów. Priorytetem stało się oczywiście ponowne uruchomienie wszelkich przedsiębiorstw użyteczności publicznej, lecz równocześnie toczono heroiczną batalię o odrodzenie życia kulturalnego w zrujnowanej stolicy Podlasia. Teatr i wystawy stały się jedyną namiastką normalności. Pozwalały bowiem przypomnieć sobie czasy sprzed września 1939 roku. Książka ta przybliża trud ogółu, podkreślając jednocześnie ogromny wysiłek szczególnie zasłużonych dla powojennej odbudowy jednostek. Wybierzmy się zatem na fantastyczny koncert Mieczysława Fogga. Przejdźmy przez zgliszcza, by docenić to, co teraz mamy. Ujrzyjmy na deskach teatru Zygmunta Kęstowicza – bożyszcze kobiet i obiekt zazdrości mężczyzn. Jest to hołd złożony tym, bez których nie byłoby dzisiejszego Białegostoku. Publikację uzupełniają znakomite fotografie z lat 1944 – 46. Warto te czasy poznać. Poznać i docenić.