Nie miałem dokąd iść, dziennik z lat Jonas Mekas, zapytany kiedyś skąd u niego ciągłe pragnienie rejestrowania wszystkiego, odpowiedział: „Jednym z powodów jest oczywiście moje wygnanie, los przesiedleńca, który stracił ojczyznę, rodzinę... Jeśli przeszedłbyś przez to, co ja: wojny, okupacje, ludobójstwo, obozy pracy, obozy przesiedleńców, leżenie w kwitnącym kartoflisku – nigdy nie zapomnę tych kwiatów – twarzą do ziemi... – nigdy już nie będziesz rozumiał ludzkich zachowań. Tak jak ja od tamtej chwili nigdy już ich nie rozumiałem. Pozostaje film, nagrywanie wszystkiego co widzisz...”
Pozostaje także poezja i pisanie dziennika. Bo Mekas, żywa legenda nowojorskiej awangardy filmowej, przez całe swoje twórcze życie nie rozstaje się ze słowem pisanym. Nie miałem dokąd iść, dziennik z lat 1944-1955, którym fascynowali się Allan Ginsberg i Elie Wiesel, jest równie ważnym dokumentem epoki jak filmy Walden, Reminiscencje z podróży do Litwy czy Sceny z życia Andy Warhola. Z jego kart poznajemy koleje losu wygnańca z litewskiego matecznika, docierającego przez Niemcy do Nowego Jorku. Przede wszystkim jednak poznajemy odpowiedź na pytanie jak to się stało, że chłopak z wioski Semeniszki objawia się jako spiritus movens sztuki nowoczesnej w samym jej sercu, czyli w ubogich dzielnicach nowej stolicy świata.
Krzysztof Czyżewski
Informacja dotycząca wprowadzenia produktu do obrotu:
Ten produkt został wprowadzony na rynek przed 13 grudnia 2024 r. zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami (Dyrektywą o ogólnym bezpieczeństwie produktów). W związku z tym może on być nadal sprzedawany bez konieczności dostosowania do nowych wymogów wynikających z Rozporządzenia o Ogólnym Bezpieczeństwie Produktów (GPSR). Produkt zachowuje pełną legalność w obrocie, a jego jakość i bezpieczeństwo pozostają zgodne z obowiązującymi wcześniej standardami.
Information regarding product placement on the market:
This product was placed on the market before December 13, 2024, in accordance with the applicable regulations at the time (the General Product Safety Directive). As a result, it can continue to be sold without needing to meet the new requirements introduced by the General Product Safety Regulation (GPSR). The product remains fully compliant with all previously valid legal standards, ensuring its continued quality and safety.