„Nieprzyzwoitością, wysoki sądzie, jest obecność tych czterech kobiet na ławie oskarżonych. A nie opowiadanie prawdy o tym, co jesteśmy zmuszone przeżywać”.
Nie zapominajcie, że wystarczy kryzys polityczny, gospodarczy albo religijny, by prawa kobiet znów zostały podane w wątpliwość. Te prawa nie zostały nam dane na zawsze. Musicie być czujne przez całe życie.
Simone de Beauvoir
W 1971 roku nastoletnia Marie-Claire Chevalier w wyniku gwałtu zaszła w ciążę, którą postanowiła przerwać. Wkrótce potem, po donosie samego gwałciciela, została zatrzymana przez policję. W tamtym czasie we Francji aborcja wciąż była przestępstwem karanym wysoką grzywną i więzieniem. Matka Marie-Claire i wiele innych kobiet zrobiły wszystko, co w ich mocy, by pomóc dziewczynie. One również zostały postawione przed sądem jako współwinne przestępstwa.
Dzięki zaangażowaniu Gisèle Halimi, prawniczki, która reprezentowała Marie-Claire i jej matkę, ta dramatyczna sprawa stała się jednym z przełomowych procesów we Francji. Halimi postanowiła wstrząsnąć mediami, opinią publiczną i całym społeczeństwem. Nie broniła już młodej kobiety „winnej” aborcji, ale atakowała prawo i politykę antyaborcyjną. Wspierana przez intelektualistki, lekarzy, dziennikarki i polityków, Halimi postawiła sobie za cel stworzenie nowego orzecznictwa dotyczącego przerywania ciąży.
Powieść graficzna Marie Bardiaux-Vaïente i Carole Maurel to powrót do historii, które utorowały drogę do nowej ustawy, uchwalonej w 1975 roku w następstwie sprawy Marie-Claire Chevalier. Autorkom udało się stworzyć niezwykle przejmujący komiks, bardzo ważny w dzisiejszym kontekście, gdy nadal wiele kobiet na całym świecie doświadcza niedopuszczalnej niesprawiedliwości.