Poruszanie się w przestrzeni Internetu stało się dla nas czymś oczywistym (dla wielu naturalnym), ale czy na pewno rozumiemy, jak zmienia on naszą rzeczywistość, postrzeganie, relacje międzyludzkie? Czy jesteśmy zdolni zapanować nad i nadążyć za cyfrowymi zmianami? Czy hybrydowa przestrzeń, łącząca to, co wirtualne, z tym, co realne, będzie dla nas czymś obcym i wrogim, czy raczej oswojonym i niezbędnym?
Seria zdjęć Szymona Rogińskiego ilustruje pojawienie się Internetu i komputerów w chaotycznym krajobrazie polskich miast. Brzydota reklam, szyldów i neonów na prowizorycznych budynkach powstających w okresie transformacji intryguje, jest prawie piękna. Z nocnych kadrów emanuje cisza, swojskość i spokój uśpione internety skłaniają nas do przemyślenia roli technologii w naszym życiu, ale też naszej obecności w Sieci. Internet jest dzisiaj czymś zupełnie innym od tego, co wyobrażali sobie jego twórcy. Czy wywołuje w nas radość, smutek? Lęk? A może nostalgię? Fotografie Rogińskiego, mimo swojej ukrytej głębi i niespodziewanych powidoków, nie są niczym mistycznym, nie przedstawiają wypełnionych ponadczasową obecnością miejsc kultu, ani nawet samozadowolenia. Technologia cyfrowa zasiedliła bowiem przestrzenie rozpoznane i skromne: blokowiska, osiedla; rejony, takie jak my sami zwykli codzienni Polacy.
Informacja dotycząca wprowadzenia produktu do obrotu:
Ten produkt został wprowadzony na rynek przed 13 grudnia 2024 r. zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami (Dyrektywą o ogólnym bezpieczeństwie produktów). W związku z tym może on być nadal sprzedawany bez konieczności dostosowania do nowych wymogów wynikających z Rozporządzenia o Ogólnym Bezpieczeństwie Produktów (GPSR). Produkt zachowuje pełną legalność w obrocie, a jego jakość i bezpieczeństwo pozostają zgodne z obowiązującymi wcześniej standardami.
Information regarding product placement on the market:
This product was placed on the market before December 13, 2024, in accordance with the applicable regulations at the time (the General Product Safety Directive). As a result, it can continue to be sold without needing to meet the new requirements introduced by the General Product Safety Regulation (GPSR). The product remains fully compliant with all previously valid legal standards, ensuring its continued quality and safety.