Czy spożywanie posiłków przygotowanych za własne, ciężko zarobione pieniądze może być grzechem? Wielu z nas nie rozumie, dlaczego nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu pojawia się wśród siedmiu grzechów głównych. Wystarczy jednak poobserwować współczesną pogoń za wyrafinowanymi, modnymi potrawami, by zauważyć, jak często konsumpcja przestaje być środkiem prowadzącym do zaspokojenia głodu, a staje się celem. I przesłania wartości niematerialne, które w życiu chrześcijanina powinny być na pierwszym miejscu. Ksiądz Zwoliński zachęca do zastanowienia się nad naszymi nawykami. Czy potrafimy sobie czegoś odmówić – np.. w dniu postu lub po to, by zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na cel charytatywny? Czy przyjemność czerpana z jedzenia i picia nie zastępuje nam radości czerpanej z harmonijnego, wstrzemięźliwego życia? Czy nie oszukujemy samych siebie, wierząc, że wystawna uczta da nam prawdziwą satysfakcję z życia? W jaki sposób wypracować właściwą postawę – daleką zarówno od ascezy, jak i hedonizmu?