Alfabet teatru powinien być już od dawna ogłoszony. Ale przed wydrukowaniem musiał zostać napisany. "Alfabet teatru dla analfabetów i zaawansowanych" Tadeusza Nyczka jest książką może najbardziej potrzebną teraz, kiedy sytuacja i przyszłość polskiego teatru nie tylko dla mnie nie jest jasna. Wiele teatrów zawodowych przechodzi kryzys, ale na dziesiątkach festiwali pojawiają się nowe teatry albo przynajmniej nowe grupy półamatorskie czy półzawodowe. I coraz częściej młodzi ludzie, czasem bardzo młodzi, piszą o teatrze. Nyczek należy do generacji krytyków, którzy przyszli po nieodżałowanym Konstantym Puzynie i ciągle jeszcze niepokojącym pisaniu Marty Fik. Odziedziczył po nich nieustępliwość wobec miernego teatru i doświadczenie znakomitego krytyka, który znajomość teatru czerpie również z wiedzy coraz bardziej rzadkiej: historii teatru i jego anatomii. I łączy tę praktykę z pięknym pisaniem. "Alfabet teatru" jest nie tylko książką potrzebną, ale też lekturą pełną uroku i wielu niespodzianek.
Informacja dotycząca wprowadzenia produktu do obrotu:
Ten produkt został wprowadzony na rynek przed 13 grudnia 2024 r. zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami (Dyrektywą o ogólnym bezpieczeństwie produktów). W związku z tym może on być nadal sprzedawany bez konieczności dostosowania do nowych wymogów wynikających z Rozporządzenia o Ogólnym Bezpieczeństwie Produktów (GPSR). Produkt zachowuje pełną legalność w obrocie, a jego jakość i bezpieczeństwo pozostają zgodne z obowiązującymi wcześniej standardami.
Information regarding product placement on the market:
This product was placed on the market before December 13, 2024, in accordance with the applicable regulations at the time (the General Product Safety Directive). As a result, it can continue to be sold without needing to meet the new requirements introduced by the General Product Safety Regulation (GPSR). The product remains fully compliant with all previously valid legal standards, ensuring its continued quality and safety.