Rozmowy młodej polski w latach dwa tysiące coś tam dwa tysiące coś to pierwsza prawdziwa powieść hip-hopowa. Nie służy ona jednak afirmacji raperskich wzorców. Freestajlowa narracja, którą zastosował Andrzej Wasilewski, oddająca brutalny język jego pokolenia, demaskuje je raczej, odmitologizowuje i prowadzi w rejony acid-groteski. Rzeczywistość jaka z niej wyziera jest bowiem całkowicie skwaszona. I to nie tylko z powodu mniej czy bardziej twardych dragów, lecz także, a może przede wszystkim, z powodu jałowego pseudohedonistycznego zapętlenia, górującego nad wszystkim. Rozmowy młodej polski w latach dwa tysiące coś tam dwa tysiące coś to niekończący się dialog trwający niezmiennie w tym samym miejscu, który prowadzą młodzi ludzie: nienazwani kompletnie anonimowi, pogrążeni w iluzji od czasów szkolnych po wczesną dorosłość. Bohaterem tej powieści jest zatem język, w którym odbija się pokoleniowa mentalność – język formujący się z powodu braku zasad w „luźne gatki” w kilkuosobowych „bezpłatach”.
Informacja dotycząca wprowadzenia produktu do obrotu:
Ten produkt został wprowadzony na rynek przed 13 grudnia 2024 r. zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami (Dyrektywą o ogólnym bezpieczeństwie produktów). W związku z tym może on być nadal sprzedawany bez konieczności dostosowania do nowych wymogów wynikających z Rozporządzenia o Ogólnym Bezpieczeństwie Produktów (GPSR). Produkt zachowuje pełną legalność w obrocie, a jego jakość i bezpieczeństwo pozostają zgodne z obowiązującymi wcześniej standardami.
Information regarding product placement on the market:
This product was placed on the market before December 13, 2024, in accordance with the applicable regulations at the time (the General Product Safety Directive). As a result, it can continue to be sold without needing to meet the new requirements introduced by the General Product Safety Regulation (GPSR). The product remains fully compliant with all previously valid legal standards, ensuring its continued quality and safety.