Magdalena Podobińska, eteryczna blondynka w pastelowych barwach. Z jej wierszy emanuje łagodna melancholia. Wstępujemy w błękity i „rozmazane na niebie kłębiaste nostalgie”, „szmaragdowe obłoki” a „śpiew skowronka /łagodnie przecina pustkowie”. To poetka wrażliwa na grę kolorów i nieobojętne są jej dźwięki, które ją otaczają. Trochę pisze, trochę maluje i trochę gra, czyli klasycznie wielowątkowo utalentowana osoba. Zdecydowanie ma również czujne ucho do łowienia smacznych zestawień słownych i odkrywania nieoczywistych skojarzeń: „tafle źrenic”, „dmuchawiec słów”, „mak pocałunku” – na uspokojenie. Autorka zgrabnie rozczesuje kołtuny myśli i idzie w tango z nowym dniem ze świeżo wyciśniętym uśmiechem na ustach. W jej debiutanckim tomie miłość gra pierwsze skrzypce i - co nietypowe - miłość szczęśliwa, czyli taka, którą trudno się opisuje, bo brak w niej dramatyzmu, wielkiej tęsknoty, rozterek i szaleństwa, ale czasami się to udaje.
(Fragment recenzji Marty Stefańczyk)
Informacja dotycząca wprowadzenia produktu do obrotu:
Ten produkt został wprowadzony na rynek przed 13 grudnia 2024 r. zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami (Dyrektywą o ogólnym bezpieczeństwie produktów). W związku z tym może on być nadal sprzedawany bez konieczności dostosowania do nowych wymogów wynikających z Rozporządzenia o Ogólnym Bezpieczeństwie Produktów (GPSR). Produkt zachowuje pełną legalność w obrocie, a jego jakość i bezpieczeństwo pozostają zgodne z obowiązującymi wcześniej standardami.
Information regarding product placement on the market:
This product was placed on the market before December 13, 2024, in accordance with the applicable regulations at the time (the General Product Safety Directive). As a result, it can continue to be sold without needing to meet the new requirements introduced by the General Product Safety Regulation (GPSR). The product remains fully compliant with all previously valid legal standards, ensuring its continued quality and safety.