Dostępny
Dostępne mniej niż 10 sztuk.
|
Dostawa Deutche Post tylko 1.40€.
Szybki kurier do 30kg tylko - 4€!
(Sprawdź!)
„Ozwa” to zbiór opowieści o osobach z Podhala, które spotkałam podczas mojej pracy dziennikarskiej. Pozornie zwykli, często nieznani poza swoim środowiskiem, niektórzy z nich uznawani w swoich miejscowościach za dziwaków. Urzekły mnie ich historie, osobowości, pasje. Byli bohaterami moich reportaży, ale ciągle miałam niedosyt.
Bronek Cisków to prawdziwy podhalański Ikar. Wybudował w Leśnicy samolot, który wprawdzie nigdy nie uniósł się w powietrze, ale marzenia i talenty Bronka uniosły go wyżej niż mogłaby maszyna. Józef Kozielski z Rogoźnika całe życie poświęcił jednej drodze. Praca dróżnika, która mogłaby się wydawać nudną, dla niego była misją. Józef Słodyczka z Ustupu był ostatnim prawdziwym folusznikiem na Podhalu. Przez kilka godzin opowiadał mi z wielką pasją o swojej pracy, zdradzał tajniki, wcześniej głęboko skrywane. Tydzień, może dwa tygodnie po artykule, przyszła do redakcji jego żona z synem, by powiedzieć mi o nagłej śmierci męża. Wyznała, że była zdziwiona, kiedy zgodził się na rozmowę ze mną. Wcześniej nie chciał rozmawiać nawet z etnografami. Może przeczuwał swoją śmierć.
Spośród opisywanych tu osób, tylko Janosa, genialnego rzeźbiarza z Dębna, nie zdążyłam poznać. Chodziłam jego ścieżkami, opowiadali mi o nim jego bliscy, proboszcz, ludzie ze wsi.
Józek Pisarzów to mój ojciec. Jego największą pasją były pszczoły. Mógł o nich opowiadać godzinami, całe dnie spędzał w pasieczyskach rozrzuconych po lasach na Podhalu i Spiszu. Pokazał mi taniec pszczół i miejsce, gdzie królowe i trutnie przylatują na jedyne w swoim życiu gody. Dzięki niemu nauczyłam się rozróżniać zwykły pszczeli brzęk od sierocego śpiewu. A przydomek „Pisarz” wziął się od pradziadka, który pełnił funkcję wiejskiego pisarza w Groniu.
Ozwa to w gwarze góralskiej echo. Tak jak echo zniekształca nieco głos, tak moje opowiadania są przekształconymi nieco prawdziwymi opowieściami. Hołdem dla tych ludzi, o których opowiadam. Mam nadzieję, że moi bohaterowie i ich rodziny nie obrażą się, za deko fantazji, które pojawiło się w kilku miejscach.
Książka Ozwa wysyłka Niemiecy od 1.40€. Wysyłka do Austrii i innych krajów - sprawdź na stronie "dostawa"
Dane bibliograficzne / Bibliographische info
Rodzaj (nośnik) / Produkt-Typ
|
książka po polsku |
Dział / Departement
|
Książki i czasopisma / Bücher und Zeitschriften
|
Autor / Author
|
Beata Zalot
|
Tytuł / Titel
|
Ozwa
|
Język / Sprache
|
polski / polnisch
|
Wydawca / Herausgeber
|
Astraia
|
Rok wydania / Erscheinungsjahr
|
2014
|
Rodzaj oprawy / Deckelform
|
Miękka ze skrzydełkami
|
Wymiary / Größe
|
12.0x16.0
|
Liczba stron / Seiten
|
64
|
Ciężar / Gewicht
|
0,08 kg
|
|
|
ISBN
|
9788360569740 (9788360569740)
|
EAN/UPC
|
9788360569740
|
Stan produktu / Zustand
|
Nowa książka - sprzedajemy wyłącznie nowe nieużywane książki po polsku. |