Ponad piętnaście lat po śmierci reżysera filmy Krzysztofa Kieślowskiego niezmiennie fascynują widzów na całym świecie. W Autobiografii reżyser "Przypadku" i "Dekalogu" opowiada o swojej młodości, pracy i międzynarodowej karierze z ironią i charakterystycznym poczuciem humoru. Wspomina epizod ze szkoły strażackiej, komisję wojskową, która uznała go za schizofrenika, i egzaminy do Szkoły Filmowej w Łodzi, gdzie zdawał trzy razy. Mało kto wie, że Kieślowski chciał zostać reżyserem... teatralnym. Jego droga zawodowa jest nie mniej interesująca: od filmów dokumentalnych, przez pierwszą fabułę, aż po szeroko komentowane "Podwójne życie Weroniki" i "Trzy kolory". Kulisy ich powstawania i świetne anegdoty zachęcają do nowego spojrzenia na kino Krzysztofa Kieślowskiego.