Zanim Maria Towiańska-Michalska postawiła na tamtym kontynencie nogę, miała tu, na polskich Kresach, swoje Macondo. Urodziła się w Lidzie, wychowała w Łunińcu na Polesiu, i w swojej pierwszej książce Engram (FORMA 2015) opisała świat, którego już nie ma. Jej talent narracyjny przemienił klasyczny tekst wspomnieniowy w fascynującą i mądrą opowieść. Jeszcze jedna aura zaginionego świata została ocalona.
W pewnym miejscu autorka pisze: „Mam bardzo dobrą pamięć wsteczną, która niestety zbyt często przeszkadza cieszyć się teraźniejszością”. Może i dobrze? Dzięki temu opowiada minione lata z zadziwiającymi szczegółami. Jej wehikuł pamięci jest imponujący.
Z Ameryką w tle Marii Towiańskiej-Michalskiej ogarnia już lata powojenne, kiedy autorka z kresów wschodnich trafiła na kresy zachodnie – aż do Szczecina. Tak się złożyło, że część rodziny znalazła się w Stanach Zjednoczonych. Pani Maria podróżowała tam wielokrotnie. Te wszystkie przemiany cudownie nakładają się na siebie i ilustrują melanże ludzkiego żywota. Cymes w tym, że autorka, nie odbiegając od szczegółów, komentuje je z niezwykłą mądrością życiową, otacza refleksjami, które mają walor niemalże filozoficzny. Często także wręcz powieściowy. Tak, sztuka życia i dar narracji czynią tę książkę nie tylko „wspomnieniową” – znajdziecie w niej jakiś osobliwy fluid imponujący stoicką i pogodną mądrością.
Leszek Żuliński
Informacja dotycząca wprowadzenia produktu do obrotu:
Ten produkt został wprowadzony na rynek przed 13 grudnia 2024 r. zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami (Dyrektywą o ogólnym bezpieczeństwie produktów). W związku z tym może on być nadal sprzedawany bez konieczności dostosowania do nowych wymogów wynikających z Rozporządzenia o Ogólnym Bezpieczeństwie Produktów (GPSR). Produkt zachowuje pełną legalność w obrocie, a jego jakość i bezpieczeństwo pozostają zgodne z obowiązującymi wcześniej standardami.
Information regarding product placement on the market:
This product was placed on the market before December 13, 2024, in accordance with the applicable regulations at the time (the General Product Safety Directive). As a result, it can continue to be sold without needing to meet the new requirements introduced by the General Product Safety Regulation (GPSR). The product remains fully compliant with all previously valid legal standards, ensuring its continued quality and safety.