„Już nigdy nie będę uprawiać seksu. To znaczy, już nigdy nie będę uprawiać seksu bez zabezpieczenia. Seks bez zabezpieczeń to kiepski pomysł, tak samo jak czarna sukienka na przyjęciu. Dziesięć minut nieziemskiego seksu i już po całym moim życiu. Zamiast tego mam początek nowego życia. Najwyraźniej życie nie zależy od tego, jak bardzo jesteś pogrążona w planowaniu sobie życia. Życie zaczyna się tam, gdzie otwierają bar”.
Rebecca Eckler to popularna felietonistka, która wiedzie wspaniałe życie, a potem je opisuje i za to jej jeszcze płacą! Zatem gdy okazuje się, że w wyniku spontanicznego seksu z narzeczonym w wieczór ich wystawnego przyjęcia zaręczynowego niespodziewanie dla niej samej budzi się, będąc w ciąży [tak, tak... my, dziewczyny, wiemy to od pierwszej sekundy!], czuje się kompletnie zagubiona. Jak kobieta, która ponad wszystko uwielbia szalone zabawowe noce w barach w towarzystwie drinków i przyjaciółek, przeżyje dziewięć miesięcy ciąży?
WPADKA jest żartobliwą, wciągającą i cudownie świeżą kroniką podróży współczesnej kobiety w świat macierzyństwa. Towarzyszymy Eckler od pierwszego trymestru (czyli trzech najdłuższych miesięcy jej życia), przez „miesiące tłuste” drugiego trymestru, po „miesiące jeszcze tłustsze” trzeciego trymestru. Przerzucając kartki pamiętnika pisanego w stylu Bridget Jones, dzielimy wraz z Eckler tajemnicę witamin prenatalnych i staników dla matek karmiących, ultradźwięków i lekarzy położników. Wraz z nią odczuwamy rosnące przerażenie fizycznymi symptomami ciąży: całodziennymi „porannymi” mdłościami, zmęczeniem, żylakami i zachciankami. Oraz wzrostem wagi. Strasznym wzrostem wagi! Któż by przypuszczał, że nadejdzie dzień, w którym nie będzie potrafiła samodzielnie założyć skarpetek?
W owej szalonej podróży towarzyszą nam Seksowna Stażystka - sobowtór Sophii Loren, przez którą Eckler drży o swoją pracę; Słodki Singiel, pozostający na skinięcie ręki, gdy pojawia się potrzeba lodów lub partyjki Scrabbli; oczywiście, jest też i Narzeczony, który dzięki cudowi rozmów międzymiastowych najmocniej odczuwa sinusoidę hormonalnej górskiej kolejki, którą jedzie ciężarna Eckler.
Zabawnie napisana WPADKA to intymny i niezwykle uroczy pamiętnik współczesnej przyszłej matki, zdeterminowanej, by ciąża nie zmieniła jej życia. Ani. Na. Chwilę.
Rebecca Eckler jest jedną z najpopularniejszych kanadyjskich dziennikarek. Przez pięć lat prowadziła własną kolumnę w „National Post”, a także pisała dla nowojorskiej gazety felietony i artykuły. Jej teksty pojawiały się w „Elle”, „Fashion”, „Lifestyles”, „Canadian House and Home”, oraz „Mademoiselle”. Była gospodynią telewizyjnego show „Modern Manners”, a także pojawiała się w roli reportera w kanałach CTV, CBC oraz Global.
Fragmenty:
Niedziela, 26 stycznia
6.45 rano
Cholera!
Czy ja… czy my... czy on... we mnie?
6.46 rano
Już się obudziłam, prawda? Jestem przytomna, zgadza się? Wcale nie czuję się jak ja. Coś się zmieniło.
6.47 rano
O mój Boże! Ta gumka od majtek nie mogłaby się mocniej wrzynać. To nie może mnie spotkać. Mnie – ze wszystkich ludzi na świecie. O Boże... Chyba poczułam jakiś ruch.
6.59 rano
O Boże. Ależ się boję!
Nie mogę uwierzyć, że ja… że my... że on... we mnie.
Ale chyba tak właśnie było, co?
Cholera!
7.00 rano
Za wcześnie na niedzielną pobudkę. Wymknę się z łóżka, na paluszkach prześliznę do kuchni i podgrzeję w mikrofalówce resztki wczorajszej beztłuszczowej waniliowej latte ze Starbucks. Potrzebuję kofeiny. Absolutnie nie mogę teraz zasnąć. Natychmiast muszę wykonać Telefon Grozy. Rozpaczliwie potrzebuję rozmowy z Leną. Ale narzeczony wciąż śpi, albo tylko udaje. Jak on może spać, jakby nigdy nic? Kurczę, bycie facetem musi być strasznie fajne. Mężczyźni mogą przespać dosłownie wszystko. Rety, jakie to wkurzające. I nie mogę dać po sobie poznać, że dosłownie wy-łażę ze skóry. Narzeczony nie może – pod żadnym pozorem – podsłuchać Rozmowy Grozy, którą muszę jak najszybciej przeprowadzić z Leną. Czyli nat
Informacja dotycząca wprowadzenia produktu do obrotu:
Ten produkt został wprowadzony na rynek przed 13 grudnia 2024 r. zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami (Dyrektywą o ogólnym bezpieczeństwie produktów). W związku z tym może on być nadal sprzedawany bez konieczności dostosowania do nowych wymogów wynikających z Rozporządzenia o Ogólnym Bezpieczeństwie Produktów (GPSR). Produkt zachowuje pełną legalność w obrocie, a jego jakość i bezpieczeństwo pozostają zgodne z obowiązującymi wcześniej standardami.
Information regarding product placement on the market:
This product was placed on the market before December 13, 2024, in accordance with the applicable regulations at the time (the General Product Safety Directive). As a result, it can continue to be sold without needing to meet the new requirements introduced by the General Product Safety Regulation (GPSR). The product remains fully compliant with all previously valid legal standards, ensuring its continued quality and safety.