Nicht am Lager
Ostatnio widziany
08.08.2016
|
Dostawa Deutche Post tylko 1.40€.
Szybki kurier do 30kg tylko - 4€!
(Sprawdź!)
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 24,00 zł
Roman Młodnicki – urodził się w roku 1937 w Krakowie. Tam też ukończył Gimnazjum im. Tadeusza Kościuszki. Później rozpoczął naukę w dwuletniej szkole dla piekarzy-cukierników. Zaczyna pracę w zawodzie. Pisać wiersze zaczął w roku 1952, a w 1955 pierwsze wiersze zostały skonfiskowane i uznane za antypaństwowe, autor został nawet aresztowany. Po wyjściu na wolność pracował w TOS (Techniczna Obsługa Samochodów). W tym czasie dostał powołanie do SP (Służba Polsce), ale nie zgłosił się do odbycia służby. Wyszedł dekret MON-u pozwalający odpracować wojsko w górnictwie. Skorzystał z tej możliwości. Do Siemianowic przyjechał w roku 1957 i rozpoczął pracę w Kopalni Węgla Kamiennego Siemianowice. Pracę tę polubił od razu. Po odpracowaniu wojska postanowił pozostać i przeszedł wszystkie szczeble górnicze: strzałowy, potem instruktor strzelniczy, na końcu dozór. Wspomina, że warunki były ciężkie, ale można było szybciej dostać mieszkanie.
Rodzina Romana Młodnickiego przeszła też traumę związaną z okupacją. W 1939 roku za „organizację podziemną” aresztowany był ojciec, uciekł jednak z transportu i kontynuował działania przeciwko okupantowi. W 1941 roku został ponownie aresztowany i osadzony w Oświęcimiu, gdzie oznaczono go numerem P. Polen 23213. W marcu 1942 roku został zamordowany w wieku 34 lat. Pozostaje dokument w bloku nr 6 i symbol – artysta rzeźbiarz. „Po aresztowaniu ojca dla całej rodziny zaczęła się gehenna. Co noc rewizja, bicie – wspomina autor. – Cała rodzina została wyrzucona z mieszkania bez możliwości zabrania czegokolwiek. Spali po piwnicach, strychach. Nikt nie chciał przyjąć ludzi prześladowanych przez gestapo. Matka »za karę«, że nie podaje nazwisk z organizacji, dostaje nakaz pracy w kamieniołomach. Na 48 mężczyzn jest jedyną kobietą”.
W końcu dostają mieszkanie – szopę bez podłogi, okien, wody i prądu. Na domiar złego wilgoć i szczury. „Po pracy matka zmuszona jest meldować się na komendzie, a dwa razy w tygodniu musi jeździć do pracy przy okopach. Ojciec musiał mieć ważną funkcję w organizacji, bo nawet po wojnie NKWD wypytywało i szykanowało dalej matkę. Przyjechali nawet i kazali spakować rzeczy, i na drugi dzień mieliśmy wyjechać transportem do Rosji – wspomina poeta – ale na szczęście do eksmisji nie doszło. Większość naszej rodziny zostaje wywieziona do Katynia, Smoleńska, Ostaszkowa. Matka długo nie mogła znaleźć pracy. Dlatego cała rodzina żyła w wielkiej nędzy”.
Właśnie z tej przyczyny poezja Romana Młodnickiego przepełniona jest żalem i goryczą.
Książka Wiersze wysyłka Niemiecy od 1.40€. Wysyłka do Austrii i innych krajów - sprawdź na stronie "dostawa"
Dane bibliograficzne / Bibliographische info
Rodzaj (nośnik) / Produkt-Typ
|
Buch auf Polnish |
Dział / Departement
|
Książki i czasopisma / Bücher und Zeitschriften
|
Autor / Author
|
Roman Młodnicki
|
Tytuł / Titel
|
Wiersze
|
Język / Sprache
|
polski / polnisch
|
Wydawca / Herausgeber
|
Warszawska Firma Wydawnicza
|
Rok wydania / Erscheinungsjahr
|
2013
|
Rodzaj oprawy / Deckelform
|
Miękka
|
Wymiary / Größe
|
12.4x20.0
|
Liczba stron / Seiten
|
64
|
Ciężar / Gewicht
|
0,07 kg
|
|
|
Wydano / Veröffentlicht am
|
11.02.2013
|
ISBN
|
9788378056461 (9788378056461)
|
EAN/UPC
|
9788378056461
|
Stan produktu / Zustand
|
Neue Bücher - wir verkaufen nur neue Bücher auf Polnisch. |