Wielka księga kuchni japońskiej Poznaj, zorientuj się i do dzieła!

100 przepisów dla wszystkich miłośników kuchni japońskiej na każdym poziomie zaawansowania Kuchnia japońska jest jedną z najpopularniejszych na świecie, a dzięki tej książce krok po kroku opanujesz najważniejsze techniki: od krojenia warzyw przez zawijanie omletu po peklowanie metodą kobujime i obsmażanie metodą tataki, dowiesz się, jak wybrać świeżą rybę i jak wydobyć smak umami, oraz poznasz rodzaje ryżu, tofu, makaronów, octów, grzybów i wodorostów. A potem już tylko gotuj! Zrób esencjonalne i klarowne dashi, rozgrzej się zupą tonjiru z soczystą białą rzodkwią i mieszanką siedmiu przypraw, zaserwuj gustowne sashimi z przegrzebków, wykorzystaj ulubione warzywa do otulającego placka okonomiyaki (japońskie okonomi oznacza „to, co lubisz”!), zachwyć bliskich szaszłykami yakitori i deserem ichigo daifuku – ciastkami z kleistej mąki ryżowej z dodatkiem zielonej herbaty, nadziewanymi słodką pastą z czerwonej fasoli i truskawką. To idealna książka dla tych, którzy chcą gotować autentyczne japońskie potrawy jak profesjonalny szef kuchni! Moja wewnętrzna kulinarna księgowa – a tak nazywam tę część mnie, która kocha algorytmy, dobrze wytłumaczone przepisy i precyzyjne wyjaśnienia – jest zachwycona tą książką! Krok po kroku przeprowadza czytelnika przez proces przygotowania japońskich klasyków, rozwiewa wątpliwości i systematyzuje wiedzę. A wszystko to w niezwykle atrakcyjnej, kolorowej i przystępnej formie. Nanbanzuke przestało mieć przede mną tajemnice! Paulina Nawrocka-Olejniczak, dziennikarka kulinarna, twórczyni podcastu „Zabawy jedzeniem” i autorka książki Kluski. Teoria i praktyka Wielka księga kuchni japońskiej to nie tylko zbiór przepisów na takie ikoniczne japońskie dania jak zupa miso, okonomiyaki, pierożki gyoza, donburi czy daifuku, ale idealny przewodnik po kuchni Kraju Kwitnącej Wiśni. Sachiyo Harada przeprowadza czytelnika przez podstawowe składniki i techniki wykorzystywane w kuchni japońskiej, dzięki czemu gotowanie w domu będzie łatwiejsze. To uczta zarówno dla żołądka, jak i dla oka. Rozbudza wszystkie zmysły! Małgorzata Muraszko, dziennikarka „Gazety Wyborczej”