Reprint pierwszego numeru miesięcznika "Znak" z 1946 roku ukaże się w limitowanym nakładzie 400 egzemplarzy. Wydawnictwo zostało przygotowane z zachowaniem oryginalnego formatu magazynu na papierze Attica 80g (wnętrze) i Ivory 150g (oprawa) w oparciu o skany jednego z dwóch egzemplarzy miesięcznika, jakie zachowały się w redakcji "Znaku". To wyjątkowa możliwość zetknięcia się z historią pisma."Przełom dziejowy, który obecnie przeżywamy, postawił jaskrawo przed oczyma współczesnych problem odpowiedzialności człowieka wobec historii. »Czasy pogardy« z tragiczną siłą ujawniły ostateczne konsekwencje, do których prowadzi bierna postawa wobec rzeczywistości, brak odwagi i woli jej świadomego kształtowania (…) Wzbogaceni o tę gorzką wiedzę, świadomi odpowiedzialności, jaką dźwiga wobec narodu każda jednostka i grupa społeczna, podejmujemy wydawanie »Znaku«" .Powyższe słowa, były pierwszymi, które w czerwcu 1946 roku rozpoczęły historię miesięcznika "Znak". Zainaugurowały wydawanie pisma, by jasno określić zasadność jego drukowania. Dziś, w czasie, kiedy ukazuje się już 700 numer miesięcznika redakcja pragnie przypomnieć fundamenty, na których "Znak" budował swą tradycję przez niemal 70 lat istnienia.Numer zawiera m.in.- tekst programowy miesięcznika "Znak" ("Dokąd idziemy")- teksty Jerzego Turowicza i Hanny Malewskiej- esej Jeana Danielou (Życie umysłowe we Francji).Dużą gratką jest również tekst Jerzego Zagórskiego na temat kondycji krakowskich teatrów. Krytyk komentując sztukę wspomina m.in. "o powiązywaniu tanich efektów erotyczno-szpiegowsko-sensacyjnych, w całość trzymającą się jakiejś kompozycji czyli tzw. kupy". Zachęcamy do zapoznania się ze zdjęciami pierwszego numeru "Znaku". Serdecznie dziękujemy spadkobiercom praw autorskich za zgodę na ponowne wydrukowanie nr 1 miesięcznika "Znak". Prosimy o kontakt właścicieli lub spadkobierców praw autorskich do tekstów opublikowanych w nr 1 miesięcznika "Znak" oraz do projektu graficznego pisma, których redakcji nie udało się ustalić/odnaleźć.