Czy globalizacja daje szansę na wyjście z ubóstwa i rozwój? A może przynosi jedynie większe nierówności i nieograniczoną władzę wielkich korporacji? Która z tych odpowiedzi jest prawidłowa?
Żadna – odpowiada Dani Rodrik. Globalizacja nie jest ani cudownym eliksirem, ani straszydłem z nocnych koszmarów. To prawda, że reformy gospodarcze oparte na prostych receptach wcale nie służyły krajom, w których były wprowadzane. Jak jednak pokazuje przykład Korei Północnej, również całkowite odcięcie gospodarki od świata nie jest żadnym rozwiązaniem. Rodrik analizuje przykłady państw, które integrację z międzynarodowymi rynkami połączyły ze sprawiedliwym rozwojem gospodarczym.
Globalizacja? Tak, ale z głową.
Informacja dotycząca wprowadzenia produktu do obrotu:
Ten produkt został wprowadzony na rynek przed 13 grudnia 2024 r. zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami (Dyrektywą o ogólnym bezpieczeństwie produktów). W związku z tym może on być nadal sprzedawany bez konieczności dostosowania do nowych wymogów wynikających z Rozporządzenia o Ogólnym Bezpieczeństwie Produktów (GPSR). Produkt zachowuje pełną legalność w obrocie, a jego jakość i bezpieczeństwo pozostają zgodne z obowiązującymi wcześniej standardami.
Information regarding product placement on the market:
This product was placed on the market before December 13, 2024, in accordance with the applicable regulations at the time (the General Product Safety Directive). As a result, it can continue to be sold without needing to meet the new requirements introduced by the General Product Safety Regulation (GPSR). The product remains fully compliant with all previously valid legal standards, ensuring its continued quality and safety.