Elegia kaszubska z Protagonistą i kilkoma drugoplanowymi postaciami

Nowy tom wierszy Małgorzaty Felickiej, to zbiór pieśni żałobnych o ziemi i ludziach, ale nie jest to termin, do którego podczas lektury powinniśmy nadmiernie się przywiązywać. Poetka idzie dużo dalej. Utrwalone w wierszach obrazy dają ciche świadectwo obecności w miejscu, które choć stałe w swoich granicach, z dnia na dzień traci pierwotną skalę. Autorka przygląda się tej utracie, dokonując własnych obliczeń i rachunków. Dodając, utrzymując lub wykreślając zasoby, które w sposób pośredni lub bezpośredni łączą się z upływającym czasem. Ten mały, codzienny bunt polegający na skrupulatnym odnotowywaniu ubytków i pęknięć ma sens. Dzięki niemu udaje się poetce uchwycić moment katastrofy. Być w samym środku zdarzeń, istotnych nie tylko z punktu widzenia prywatnego mikrokosmosu. W tym zbiorze liczy się zwłaszcza pamięć, jest to zresztą jeden z ważniejszych motywów twórczości Małgorzaty Felickiej. Drugim ważnym ośrodkiem jest przyroda. Nieustannie wnikająca w człowieka. Wszechwładna, wszechogarniająca. Sycąca i uleczająca każdy skrawek ludzkiego życia. Przestrzenie pól, zwierzęta, zwłaszcza drzewa. Wszystko to razem domaga się głosu i uwagi. Słyszymy ten głos. Felicka napisała książkę, którą możemy czytać w kontekście własnych biografii. Niech ta otwartość stanie się pierwszym powodem sięgnięcia po Elegię kaszubską, choć powodów jest oczywiście znacznie więcej. Poetka doszlifowała każdy wiersz. Otrzymujemy cenne precjoza, którym możemy przyglądać się bardzo długo, żeby nie powiedzieć: bez końca. Jadwiga Malina Małgorzata Felicka Mieszka głównie w Warszawie, częściowo na Kaszubach i w Szkocji (Glasgow). Ukończyła studia na wydziałach elektroniki Politechniki Warszawskiej i filozofii Uniwersytetu Warszawskiego. Zajmowała się tłumaczeniami z języka włoskiego, rosyjskiego i angielskiego. Przedsiębiorca. Zgłębia teksty z zakresu logiki. Wydała trzy tomiki poezji: Przenośnie, Przełamując ciszę i Zanim zniknie cień oraz zbiór opowiadań Wieloświaty. Od stycznia 2025 r. członek krakowskiego oddziału SPP. Zachwyca się światem i ludźmi. Żegluje wokół Szkocji.