Wojna jest bliżej niż nam się wydaje…
W lutym 2013 roku nastąpiło apogeum protestów w Kijowie. Doniesienia z Majdanu zajmowały czołowe miejsca w serwisach informacyjnych. W kolejnych tygodniach cały świat z zapartym tchem obserwował przebieg tzw. Ukraińskiej Wiosny oraz konfliktu wojennego na wschodzie Ukrainy. Z miesiąca na miesiąc informacji było coraz mniej…
Maria Stepan była w centrum najistotniejszych wydarzeń. W Kijowie, Kramatorsku, w miejscu katastrofy zestrzelonego malezyjskiego boeinga, pod Donieckiem, na Krymie, na poligonie pod Lwowem i na linii frontu pod Mariupolem.
Człowiek to człowiek, a śmierć to śmierć to reportaże z Ukrainy. Kraju, w którym – choć czasem o tym zapominamy – nadal trwa wojna.
Terroryści zabijają w Paryżu siedemnaście osób. Kilka dni później inni terroryści, na wschodniej Ukrainie, niedaleko miejscowości Wołnowacha, ostrzeliwują z wyrzutni rakietowych Grad cywilny autobus. Ginie niemal tyle samo. Dwanaście. Kobiety. Dzieci. W ukraińskim parlamencie na trybunie jeden z parlamentarzystów wiesza hasło: „Je suis Wolnowacha”. Na czas żałoby awatar na twitterze zmienia nawet prezydent Petro Poroszenko. Zamiast zdjęcia, napis: „Je suis Wolnowacha”.
Nikt jednak z wielkich tego świata, którzy kilka dni wcześniej maszerowali ulicami Paryża, do Kijowa nie przyjeżdża.
Śmierć to śmierć. A człowiek to człowiek. I śmierć wartościuje. Jedna ważniejsza. Bardziej tragiczna. Druga trochę mniej. I męczy mnie to. Zastanawia. Dlaczego świat tak przeraziła śmierć w centrum sytego Paryża. A śmierć gdzieś pod Wołnowachą niemal nikogo nie porusza.
Tacy jesteśmy. Europejscy. A przecież śmierć, to śmierć. A człowiek, to człowiek...
(fragment książki)
Maria Stepan – dziennikarka, reporterka. Korespondentka TVP. Od zawsze zakochana w słowiańskim Wschodzie, od wielu lat nieustannie próbuje go odkryć. Fascynują ją również ludzie. Ich emocje, wielkie chwile, zakręty i codzienność.
Informacja dotycząca wprowadzenia produktu do obrotu:
Ten produkt został wprowadzony na rynek przed 13 grudnia 2024 r. zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami (Dyrektywą o ogólnym bezpieczeństwie produktów). W związku z tym może on być nadal sprzedawany bez konieczności dostosowania do nowych wymogów wynikających z Rozporządzenia o Ogólnym Bezpieczeństwie Produktów (GPSR). Produkt zachowuje pełną legalność w obrocie, a jego jakość i bezpieczeństwo pozostają zgodne z obowiązującymi wcześniej standardami.
Information regarding product placement on the market:
This product was placed on the market before December 13, 2024, in accordance with the applicable regulations at the time (the General Product Safety Directive). As a result, it can continue to be sold without needing to meet the new requirements introduced by the General Product Safety Regulation (GPSR). The product remains fully compliant with all previously valid legal standards, ensuring its continued quality and safety.