Na to Warszawa czekała od lat! Na powieść kryminalną, dziejącą się w przedwojennej stolicy. W mieście, które - niczym Nowy Jork czy Paryż - nigdy nie zasypiało.

Gdzie rewie, kabarety, kasyna i nocne kluby były najważniejszymi instytucjami życia społecznego, a szalona zabawa w rytmie jazzu stanowiła absolutne zaprzeczeniem dotychczasowych mieszczańskich norm obyczajowych. Wszystko stalo się dozwolone. Czas był fascynujący, ale także straszny - każdego dnia Warszawą wstrząsały potworne zbrodnie, jakich miasto nigdy wcześniej nie widziało. Gangsterskie porachunki jako żywo przypominały sceny z amerykańskich czarnych filmów.

Na warszawskiej Woli zostaje popełnione morderstwo - para policjantów: Mieczysław Wars i Ludwika Sawicka, na podstawie poszlak, dochodzą do wniosku, że trop wiedzie za Ocean. Zabity prawdopodobnie naraził się w latach wielkiej prohibicji gangsterowi wszechczasów i zbiegł przed nim do Polski. Czy rzeczywiście to Al Capone wydał wyrok śmierci? Wkrótce w jednym z warszawskich hoteli umiera piękna kobieta. Czy i ona stała się ofiarą mafijnych porachunków? Rozpoczyna się wyścig z czasem.

W styczniu najstarsza gazeta warszawska, "Życie Warszawy" rozpoczęła druk powieści "Al Capone w Warszawie". Tym samym gazeta postanowiła wrócić do starej, dobrej tradycji powieści w odcinkach. Na początku marca powieść ukazała się już jako książka i do końca marca była sprzedawana wyłącznie w Warszawie w salonach prasowych (w trzy tygodnie sprzedało się kilka tysięcy egzemplarzy!). Od połowy kwietnia wchodzi do normalnej księgarnianej sprzedaży w całej Polsce. "Al Capone w Warszwie" reprezentował nasz kraj na targach książki w Paryżu i w Buenos Aires.