"Na pocątku wsędy byli górole, a dopiero pote porobiyli się Turcy i Zydzi. Górole byli tyz piyrsymi »filozofami«. »Filozof« to jest pedziane po grecku. Znacy telo co: »mędrol«. A to jest pedziane po grecku dlo niepoznaki. Niby, po co mo fto wiedzieć, jak było na pocątku? Ale Grecy to nie byli Grecy, ino górole, co udawali greka. Bo na pocątku nie było Greków, ino wsędy byli górole". Tak ksiądz Józef Tischner w swoim największym bestsellerze wyjaśniał powstanie filozofii. Jego gawędy, w których w roli greckich filozofów występują znani i mniej znani mieszkańcy Podhala, to znakomita lektura zarówno dla tych, którzy szukają inteligentnej rozrywki, jak i tych, którzy chcą się czegoś dowiedzieć o dziejach ludzkiego myślenia. Jest to też wielkie święto góralskiej gwary, którą Tischner posługuje się tak umiejętnie, że jego opowieść staje się zrozumiała dla szerokiego grona czytelników."Historia filozofii po góralsku" to oryginalne, nieszablonowe zaproszenie do myślenia. I ważne wydarzenie literackie. Nowe wydanie.