Niech nikt nie da się zwieść tytułowi tomu, poeci czasem sugerują dziwne tropy, czasem wiodą nas na manowce. Dla mnie jest to przede wszystkim męska poezja wieku dojrzałego, kiedy „Życie upuściło nam [już] krwi”, kiedy „Nic już nie zdumiewa / nawet teatr cieni”, a „najtrudniejsze drogi / są już chyba / za nami”. Jest nutka żalu za śląskie losy, gdzie „Wystawiono na sprzedaż całe nasze pokolenia”. Nie ma tu jednak afektowanego buntu czy mocno zaznaczonej nostalgii, choć rysuje się obawa „Czy zdążę napisać naszą odyseję?”. Mądrość tego tomu zamyka się w zdaniu „Włosy siwieją dla samych siebie”. Intrygującym dodatkiem są marginalia, w których autor – wydaje się – poczuwa się do obowiązku zajęcia stanowiska wobec spraw wielkich tego świata. Obnaża swą publicystyczną naturę czy tylko chce zaznaczyć swój udział w dyskusji…? Warto sprawdzić! Maciej Zalewski
Informacja dotycząca wprowadzenia produktu do obrotu:
Ten produkt został wprowadzony na rynek przed 13 grudnia 2024 r. zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami (Dyrektywą o ogólnym bezpieczeństwie produktów). W związku z tym może on być nadal sprzedawany bez konieczności dostosowania do nowych wymogów wynikających z Rozporządzenia o Ogólnym Bezpieczeństwie Produktów (GPSR). Produkt zachowuje pełną legalność w obrocie, a jego jakość i bezpieczeństwo pozostają zgodne z obowiązującymi wcześniej standardami.
Information regarding product placement on the market:
This product was placed on the market before December 13, 2024, in accordance with the applicable regulations at the time (the General Product Safety Directive). As a result, it can continue to be sold without needing to meet the new requirements introduced by the General Product Safety Regulation (GPSR). The product remains fully compliant with all previously valid legal standards, ensuring its continued quality and safety.