Matylda jest jak wykrywacz kłamstw – od razu wie, kiedy ktoś mówi prawdę, a kiedy się z nią mija. Trudno jej przez to nawiązywać relacje z innymi ludźmi, a tym bardziej stworzyć związek z mężczyzną. Bo przecież każdy czasem kłamie. Prawie każdy – Matylda tego nie potrafi. Właśnie dostała zlecenie, by odkryć tajemnicę zawodowego kłamcy. Jest zabawny, uroczy, umie oczarować innych i wyraźnie gra kogoś innego. Tylko kim naprawdę jest ten, kogo on udaje? Matylda nie da się nikomu oszukać. Problem pojawia się wtedy, kiedy sama zaczyna oszukiwać… własne serce.