"Zaklinacze samotności" przyszli do mnie sami. Od lat ludzie zwierzają mi się, opowiadają całe swoje życie, a właściwie dzieje niespełnionych uczuć i oczekiwań wobec mężczyzny, przyjaciela, brata, matki... Te historie żyły we mnie i trochę nie dawały mi spokoju. Pewnego dnia postanowiłam je uwolnić i spisać. Potem uznałam, że warto byłoby poprosić jakiegoś fachowca od spraw duszy o komentarz. By spróbował przeanalizować, dlaczego tak często moi zaklinacze nie umieli się w życiu porozumieć z bliskimi. Utrzymywać z nimi przyjaznych, a czasem intymnych relacji? Przecież tych, na których najbardziej im zależało, najbardziej właśnie ranili i zawodzili. Potrafili także skłócić się na śmierć i życie; płakać z bezsilności nad utraconym uczuciem, a jednocześnie starannie, latami pielęgnować urazę w sercu. Bywało, że siedząc obok ukochanej osoby na jednej kanapie, czuli osamotnienie i smutek. Czy mają jeszcze szansę na szczęśliwy związek?
Magdalena Kuydowicz
Informacja dotycząca wprowadzenia produktu do obrotu:
Ten produkt został wprowadzony na rynek przed 13 grudnia 2024 r. zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami (Dyrektywą o ogólnym bezpieczeństwie produktów). W związku z tym może on być nadal sprzedawany bez konieczności dostosowania do nowych wymogów wynikających z Rozporządzenia o Ogólnym Bezpieczeństwie Produktów (GPSR). Produkt zachowuje pełną legalność w obrocie, a jego jakość i bezpieczeństwo pozostają zgodne z obowiązującymi wcześniej standardami.
Information regarding product placement on the market:
This product was placed on the market before December 13, 2024, in accordance with the applicable regulations at the time (the General Product Safety Directive). As a result, it can continue to be sold without needing to meet the new requirements introduced by the General Product Safety Regulation (GPSR). The product remains fully compliant with all previously valid legal standards, ensuring its continued quality and safety.