Bolało ją, że w jej rodzinie te najważniejsze sprawy zamiatano pod dywan. Przez wiele lat święcie wierzyła, że przyjdzie taki dzień, kiedy usiądą spokojnie i wszystko sobie wytłumaczą.
Nina w młodym wieku przeżyła uczucie, po którym pozostały wyłącznie zgliszcza i puste miejsce w domu. W jej rodzinie kłamstwa były powtarzane tak często, że w końcu sama w nie uwierzyła, a przed samą sobą udaje, że nie czuje nic do dziecka, które odrzuciła i dla którego nie chciała być matką. Ale córka znajduje drogę do jej serca w najmniej oczekiwany sposób...
Wzruszająca historia o odbudowywanej po latach więzi i radzeniu sobie z przeszłością.