Konstancin Yale jest kontynuacją poprzedniego zbioru Kieniewicza - Konstancin Jazz: L jak Lucille z 2005 r. Ten sam format, ta sama liczba stron. Poetyka również bez zmian. Białe zdania z zachowaniem interpunkcji. Z formalnego punktu widzenia na tom składają się facecje, fiszki, ceduły i najdusy oraz jeden limeryk. Toposy są te same co w KJ - wakacje, administracja, pop historia, białe leje i jerychońskie dziury. Zachowano też układ chronologiczno-rzeczowy. Części "Aresztowania w banku LTCB" i "Leyland Yardley Eckersley" reprezentują główny nurt, z tą różnicą, że do LYE trafiły utwory nowsze, a do LTCB wcześniejsze. "Księga dżingli" jest brudną bombą, przy czym część materiału stanowi fiszki przyszłości. Z kolei w rozdziale "Linearne C-side" znalazły się wiersze przystępne, pisane frontem do Czytelnika. Reszta KY nie poddaje się łatwo głośnemu czytaniu. Konstancin Ildefons Gałczyński nie jest patronem tej twórczości.
Informacja dotycząca wprowadzenia produktu do obrotu:
Ten produkt został wprowadzony na rynek przed 13 grudnia 2024 r. zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami (Dyrektywą o ogólnym bezpieczeństwie produktów). W związku z tym może on być nadal sprzedawany bez konieczności dostosowania do nowych wymogów wynikających z Rozporządzenia o Ogólnym Bezpieczeństwie Produktów (GPSR). Produkt zachowuje pełną legalność w obrocie, a jego jakość i bezpieczeństwo pozostają zgodne z obowiązującymi wcześniej standardami.
Information regarding product placement on the market:
This product was placed on the market before December 13, 2024, in accordance with the applicable regulations at the time (the General Product Safety Directive). As a result, it can continue to be sold without needing to meet the new requirements introduced by the General Product Safety Regulation (GPSR). The product remains fully compliant with all previously valid legal standards, ensuring its continued quality and safety.