Ona była taka... to książka o moim życiu w czasach okupacji niemieckiej w Polsce. Jest to pamiętnik. Bowiem materiał czerpałem z jedynego niemal źródła: z własnej pamięci -i autentyczne są słowa mojego ojca zawarte w epilogu: „Łon lepi niektóre rzeczy paminta, jak ja stary". Nie znaczy to jednak, abym nie korzystał z pomocy mojej rodziny, osób dorosłych w czasie wojny. Osobliwa to była pomoc: korespondencyjnie prosiłem, aby mi odpowiedzieli na postawione przeze mnie dwadzieścia cztery pytania. Dotyczyły one czasu: kiedy to było? w którym roku? Uzyskane odpowiedzi były dla mnie niezwykle ważne. Pozwoliły na chronologiczne ułożenie wypadków następujących po sobie, czego sam nigdy nie zdołałbym dokonać. - fragment wstępu.
Informacja dotycząca wprowadzenia produktu do obrotu:
Ten produkt został wprowadzony na rynek przed 13 grudnia 2024 r. zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami (Dyrektywą o ogólnym bezpieczeństwie produktów). W związku z tym może on być nadal sprzedawany bez konieczności dostosowania do nowych wymogów wynikających z Rozporządzenia o Ogólnym Bezpieczeństwie Produktów (GPSR). Produkt zachowuje pełną legalność w obrocie, a jego jakość i bezpieczeństwo pozostają zgodne z obowiązującymi wcześniej standardami.
Information regarding product placement on the market:
This product was placed on the market before December 13, 2024, in accordance with the applicable regulations at the time (the General Product Safety Directive). As a result, it can continue to be sold without needing to meet the new requirements introduced by the General Product Safety Regulation (GPSR). The product remains fully compliant with all previously valid legal standards, ensuring its continued quality and safety.