Dąbrowski bardzo sprawnie i z przytupem kpi sobie z narodowych kompleksów i wiary, że Euro 2012 przyniesie nam skok cywilizacyjny. Mamy tu karykaturę naszego romantyzmu w wersji prowincjonalnej i spsiałej, a także jawne szyderstwo z pogrywania sobie symbolami narodowymi. Trzeba oddać autorowi, że potrafi świetnie łączyć ze sobą różne motywy i medialne wydarzenia, celowo wyolbrzymiając i przerysowując problem do tego stopnia, by w końcu ukłuł nas w oczy. W komiksie polski ruch oburzonych staje się ruchem kibiców, którzy zamierzają rozliczyć się z premierem za brak zwycięstwa w nogę, a pod pomnikiem Dmowskiego składają „ofiarę” całopalną w postaci zdemolowanego samochodu TVN. Nie ma się co czarować, humor „Likwidatora” jest dosadny, ale przynajmniej ma tę zaletę, że nazywa rzeczy po imieniu: Euro nie jest żadną skuteczną promocją kraju i żaden zagraniczny inwestor lub partner biznesowy nie pokocha nagle Polski, bo zobaczył jeden czy drugi stadion. To zabawa ponad nasze możliwości, prowadzona w imię dobrego PR. W komiksie istnieje nawet osobne Ministerstwo Public Relations, które – jak nie trudno się domyślić – jest najważniejszym ministerstwem w kraju i każda decyzja premiera przeliczana jest na słupki.
recenzja: komiks.blog.polityka.pl, Sebastian Frąckiewicz
Informacja dotycząca wprowadzenia produktu do obrotu:
Ten produkt został wprowadzony na rynek przed 13 grudnia 2024 r. zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami (Dyrektywą o ogólnym bezpieczeństwie produktów). W związku z tym może on być nadal sprzedawany bez konieczności dostosowania do nowych wymogów wynikających z Rozporządzenia o Ogólnym Bezpieczeństwie Produktów (GPSR). Produkt zachowuje pełną legalność w obrocie, a jego jakość i bezpieczeństwo pozostają zgodne z obowiązującymi wcześniej standardami.
Information regarding product placement on the market:
This product was placed on the market before December 13, 2024, in accordance with the applicable regulations at the time (the General Product Safety Directive). As a result, it can continue to be sold without needing to meet the new requirements introduced by the General Product Safety Regulation (GPSR). The product remains fully compliant with all previously valid legal standards, ensuring its continued quality and safety.