Druga strona grzechu pozostaje na granicy powieści i eseju. Jest swoistym traktatem usiłującym rozstrzygnąć zagadkę bytu w oparciu o intuicję, penetrację somnambuliczną, zmysły i wiedzę z zakresu fizyki kwantowej. Tłem narracji jest biografia autorki, w tym jej wieloletnia emigracja, nazwijmy to zarobkowa, choć w istocie była ona penetracją i nowych światów, i samego siebie, którego lepiej widać zarówno w oderwaniu od pieleszy kulturowych, jak i w sferze nowych, nieraz traumatycznych doświadczeń.
Cztery gastarbeiterskie powieści Łucji Fice stworzyły mocny fundament pod Drugą stronę grzechu, ale zarazem były cennym dokumentem emigracji poakcesyjnej (która stała się losem blisko trzech milionów Polaków od 2004 roku).
dr Stefan Pastuszewski
Redaktor czasopisma „Akant”
„Nic nie jest takie, na jakie wygląda” – napis na budynku CIA.
Książki tej nie da się jednoznacznie przyporządkować do jednego gatunku literackiego. Łucja Fice z niesłychaną gracją i lekkością przechodzi z jednej formy do kolejnej: z powieści, przez esej i poezję, skończywszy na rozważaniach natury filozoficznej i naukowej.
Autorka odnosi się do swoich przeżyć, przemyśleń i dzieli się z czytelnikiem nietuzinkową intuicją, starając się wyjaśnić pewne zjawiska, z pozoru niewyjaśnialne. Poszukuje sensów, odkrywa własną duszę, dzieli się z innymi swoją wrażliwością i głębią postrzegania.
Każda karta „Drugiej strony grzechu” to jak podróż w nieznane bez przewodnika. Należy się w nią zagłębić, by zastanowić się choć przez chwilę nad otaczającym nas światem i zrozumieć jego sens w momencie, kiedy utraci się tych, których się kocha najbardziej.
Od redakcji
Haft na styku światów
Być może grzechem jest prowadzić takie rozważania. To, co jest – objaśnia nam fizyka. To, dlaczego jest – metafizyka. A to, jak jest? W jaki sposób nasz wewnętrzny świat przyswaja, absorbuje świat zewnętrzny? Jak powstają nasze spostrzeżenia, nasze refleksje? Co dzieje się w nas, kiedy patrzymy? Co dzieje się w nas, kiedy zamykamy oczy? To wszystko objaśnia nam – a przynajmniej próbuje – ta powieść. Zdarzenia dzielą się na codzienne, niecodzienne i te, które się nie zdarzyły. Pomiędzy fizyką a metafizyką rozciąga się bezkres, który próbuje wypełnić ta powieść. Bezkres emocji, empatii, gestów dokonanych i niedokonanych, zdarzeń które miały miejsce, miały mieć miejsce – były oczekiwane, nigdy nie miały miejsca, a mogły – tak sugeruje bohaterce po latach jej refleksja.
Dwoje dojrzałych ludzi, kobieta i mężczyzna, oboje z bagażem pamięci o wspólnym życiu. Mężczyzna wychodzi do pracy, kobieta patrzy w lustro. Kobieta wyjeżdża do pracy, mężczyzna umiera. Kobieta wraca i parzy kawę tak, jak ją uczył zmarły mąż.
Haft na styku światów – swoiście pojęty monolog wewnętrzny, gdzie opowieść o życiu dwojga ludzi oplata koronka zamyślenia o nim, a który prowadzi kobieta. Ze strony na stronę coraz rozleglejsza koronka, bo buddyzm sąsiaduje tam z mechaniką kwantową, a krążące w umyśle potencjały, z których potem wywodzą się nasze myśli – z magią najbardziej osobistych wspomnień. „Jesteśmy wszyscy jak cząsteczki patrzące na siebie. Oby patrzeć z sercem”. Ostatnie zdania tej opowieści są jej najlepszą syntezą – o tym właśnie ona jest.
Alski
Patroni: Związek Pisarzy Polskich na Obczyźnie, Związek Literatów Polskich Oddział w Zielonej Górze
Informacja dotycząca wprowadzenia produktu do obrotu:
Ten produkt został wprowadzony na rynek przed 13 grudnia 2024 r. zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami (Dyrektywą o ogólnym bezpieczeństwie produktów). W związku z tym może on być nadal sprzedawany bez konieczności dostosowania do nowych wymogów wynikających z Rozporządzenia o Ogólnym Bezpieczeństwie Produktów (GPSR). Produkt zachowuje pełną legalność w obrocie, a jego jakość i bezpieczeństwo pozostają zgodne z obowiązującymi wcześniej standardami.
Information regarding product placement on the market:
This product was placed on the market before December 13, 2024, in accordance with the applicable regulations at the time (the General Product Safety Directive). As a result, it can continue to be sold without needing to meet the new requirements introduced by the General Product Safety Regulation (GPSR). The product remains fully compliant with all previously valid legal standards, ensuring its continued quality and safety.