"Moje życie to żart. No, nie całkiem – jest zbyt TRAGICZNE, aby było śmieszne – ale to po prostu jedna wielka PORAŻKA. Zacznijmy od tego, że mam najbardziej idiotyczne imię w historii – bo kto nazywa dziewczynkę CASSIDY? Poza tym moja rodzina jest TOTALNIE obciachowa– ciężarna mama z wielkim brzuchem, tata udający Elvisa Presleya, beznadziejny brat i wszystko gryzący pies. Chociaż… może ten rok nie okaże się jednak całkiem beznadziejny. Wiecie dlaczego? Mieliśmy w szkole testy i od teraz… OFICJALNIE jestem niezwykle utalentowanym geniuszem. To trochę dziwne, zwłaszcza że w testach odpowiadałam na chybił trafił, ale przecież szkoła nie może się mylić..."